Dramatyzm filmu jest doskonale pokazany dzięki dwóm płaszczyznom czasowym. Chora na Alzheimera kobieta (w tej roli Gena Rowlands, która otrzymała Złotego Satelitę za tą rolę) słucha z wielką uwagą książki Duke’a, który cały dzień spędza na czytaniu jej historii z pamiętnika. Akcja prowadzona jest tak wspaniale, że widz
Dominika Wernikowska. "Pamiętnik" w reżyserii Nicka Cassavetesa zrealizowany na podstawie bestsellerowej powieści Nicholasa Sparksa pod tym samym tytułem to klasyczny wyciskacz łez. Twórcy z premedytacją postanowili zrobić film, który będzie wymagał od widzów pewnego przygotowania, czyli zabrania ze sobą paczki chusteczek.
Nagranie stanowi zapis premiery spektaklu Pamiętnik z powstania warszawskiego, która odbyła się 1 sierpnia 2014 roku w Sali pod Liberatorem Muzeum Powstania Warszawskiego. Siedemdziesiąta rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego była dla MPW momentem wyjątkowym. Zaproszenie do stworzenia rocznicowego spektaklu przyjęła Krystyna Janda.
Streszczenie i omówienie lektury szkolnej "Pamiętnik z Powstania Warszawskiego" - Miron Białoszewski od nauqa.plPamiętnik z Powstania Warszawskiego.Miron Bia
78. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego – świętujmy razem! 01.08.2022. Pokazy filmu „Kartka z powstania” zrealizowanego w technologii wirtualnej rzeczywistości, wspólne śpiewanie powstańczych piosenek, materiały edukacyjne dotyczące sierpniowego zrywu to tylko wybrane inicjatywy przygotowane z okazji 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego!
Wincenty Kućma i Jacek Budyn, Pomnik Powstania Warszawskiego. Idąc na Stare Miasto w Warszawie ulicą Długą lub kierując się w stronę Żoliborza ulicą Miodową, na placu Krasińskich napotykamy scenografię niczym z wojennego filmu. To grupa rzeźbiarska, w której partyzanci zostali upozowani w sposób, w jaki Jan Matejko kreował
"Pianista" - pamiętnik Władysława Szpilmana opisujący wojenne losy genialnego muzyka i pianisty to doskonały materiał na film. Zdano sobie z tego sprawę już w 1949, kiedy w 3 lata po pierwszym polskim wydaniu dziennika Jerzy Zarzycki zrealizował na jego podstawie obraz zatytułowany "Robinson warszawski" wg scenariusza Jerzego Andrzejewskiego i Czesława Miłosza.
XwVt. Płyta zawiera fragmenty "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego do muzyki Mateusza Pospieszalskiego. Całość ma formę wstrząsającej muzyczno-teatralnej narracji opisującej koszmar codziennej egzystencji setek tysięcy ludzi uwięzionych w burzonym, płonącym mieście. Muzyczne obrazy zawierające opis tragedii Warszawy, poprzez nowoczesną szatę dźwiękową, nabierają uniwersalnego znaczenia - stają się opowieścią o tragedii każdej wojny, każdego aktu ludobójstwa, o okrucieństwie współczesnej historii i cierpieniu niewinnych ludzi. Poszczególne części utworu układają się w ponadczasową opowieść o nienawiści, wojnie i przemocy, o agresji, aktach terroru, o lęku i zastraszeniu, niepewności cywilów żyjących we współczesnych miejscach konfliktów. Ścieżka dźwiękowa sama w sobie jest kompletnym projektem muzycznym pomyślanym jako wydawnictwo fonograficzne. Płyta ta jest specjalnym wydawnictwem Polskiego Radia, będącym hołdem dla Warszawy z okazji 65. rocznicy Powstania Warszawskiego. Zamieszczenie recenzji nie wymaga logowania. Sklep nie prowadzi weryfikacji, czy autorzy recenzji nabyli lub użytkowali dany produkt.
Konkursy na scenariusz filmu dokumentalnego i fabularnego zostały ogłoszone w październiku 2005 r. z inicjatywy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Konkurs od początku cieszył się dużym powodzeniem - złożono w sumie 62 scenariusze filmów fabularnych i 15 filmów dokumentalnych. Od początku inicjatywa ta budziła ogromne zainteresowanie środowisk twórczych oraz mediów. Po spotkaniu w Auditorium Maximum na Uniwersytecie Warszawskim pt. "Superprodukcja, moralitet, paradokument. Jaki powinien być współczesny film o Powstaniu Warszawskim?" przez prasę przetoczyła się bardzo interesująca dyskusja na temat oczekiwań Polaków wobec takiego filmu (w załączeniu wybrane artykuły). 1 sierpnia 2006 r. rozstrzygnięto wyniki konkursu na projekt filmu dokumentalnego na temat "Powstanie Warszawskie w oczach młodych Polaków". Jury przyznało nagrodę główną i dwa wyróżnienia. Jury konkursu fabularnego przyznało dwie równorzędne pierwsze nagrody oraz jedno wyróżnienie. Werdykt ten zostanie ogłoszony podczas uroczystości w Muzeum Powstania Warszawskiego. Autorzy wszystkich prac otrzymają dyplomy poświadczające udział w konkursie. Konkurs na projekt filmu dokumentalnego na temat "Powstanie Warszawskie w oczach młodych Polaków": Jury: Jacek Bławut, Andrzej Jurga, Dariusz Gawin, Tadeusz Lubelski i Andrzej Kunert Nagroda Główna w wysokości 25 000 zł: "Tacy jak my" - autorzy Katarzyna Ostrowska i Tomasz Żylski Wyróżnienia po 5 tys.: "Syn polskiej Niobe" - autor Romuald Karaś; "Kukiełki pod barykadą" - autor Krzysztof Żurowski Konkurs na scenariusz filmu fabularnego o Powstaniu Warszawskim: Jury: Jerzy Kawalerowicz, Janusz Morgenstern, Jan Ołdakowski i Tadeusz Sobolewski Nagrody Główne w wysokości zł każda: "1944: Warszawa" - autorzy Krzysztof Stecki i Tomasz Zatwarnicki; "Ostatnia niedziela" - autorzy Dariusz Gajewski i Przemysław Nowakowski Wyróżnienie w wysokości 10 000 zł: "1944 Odyseja" - autor Jarosław Wójcik Streszczenia nagrodzonych projektów dokumentalnych: "Tacy jak my" Wywiady z pięcioma wolontariuszami, pracującymi w Muzeum Powstania Warszawskiego, osobami w różnym wieku, o różnych zainteresowaniach. Zadawano im następujące pytania: W jaki sposób rozpoczęli swoją przygodę z wolontariatem? Z czym kojarzyło się im Powstanie Warszawskie zanim znaleźli się w Muzeum? W jaki sposób ta praca na nich wpłynęła? Kim są dla nich Powstańcy i co o nich myślą? Czym jest dla nich patriotyzm? Kinga przygotowywała na maturę prezentację na temat Powstania, dziś oprowadza wycieczki po Muzeum. Jacek, student SGH, postanowił w którymś momencie zrobić coś wzniosłego. Tomek o Powstaniu wiedział wcześniej niewiele. Przeprowadzając wywiady z kombatantami nie tylko pogłębił wiedzę na temat ich wojennych losów, ale też dowiedział się więcej o sobie samym. Michał i Kamil poznali się na muzealnym czacie. Od początku istnienia muzeum śledzili jego losy. Bardzo podoba się im wykorzystywanie multimedialnych technik w przekazywaniu wiedzy o przeszłości. W scenariuszu wykorzystane również zostały fragmenty wywiadów z Powstańcami - autorzy chcą, aby wypowiedzi uczestników Powstania mówiły o łączności pokoleń, o tym jak w gruncie rzeczy niewiele dzieli współczesnego młodego Polaka z pokoleniem jego dziadków. "Kukiełki pod Barykadą" "Kukiełki pod Barykadą" to nazwa powstańczego teatrzyku kukiełkowego z Powiśla. Krystyna Berwińska i Zofia Rendzner wpadły na pomysł zrobienia teatrzyku w pierwszym tygodniu Powstania Warszawskiego. Zofia uszyła ze szmatek lalki, Krystyna napisała tekst prościutkiej szopki w dwa dni na kolanie. Dołączyli do nich inni. Pomagał im sam Jan Brzechwa. Ich spektakle miały ogromne powodzenie, szczególnie wśród widowni dziecięcej. "Biedny teatrzyk sprawił, że udręczeni nad siły ludzie mogli choć na krótko zapomnieć o złym losie i śmiać się głośno." - pisała w swoim pamiętniku Zofia Rendzner. Grali w piwnicach, bramach, kantynach dla żołnierzy AK. Czasami musieli przerywać spektakl z powodu nalotu, rozkazu lub w sytuacji, kiedy śmiech zaczynał być niestosowny. "Wydawało nam się, że kiedy lecą bomby na głowę, nie wypada bawić ludzi kukiełkami." W filmie, który wg autora może iść w kierunku paradokumentu, przeplatać się mają sceny czysto dokumentalne, rekonstruowane i fabularne: wypowiedzi żyjących autorów i aktorów teatrzyku - z odgrywanym współcześnie spektaklem "Blok z Powiśla", kroniki filmowe i fotografie z Powstania - ze scenami rekonstruowanymi, odgrywanymi przez współczesnych aktorów. "Syn Polskiej Niobe" Bohaterką filmu jest Wanda Felicja Lurie, Polska Niobe, jej syn Mścisław i jej wnuczka Monika. Dramat Wandy Lurie przerasta mityczną historię greckiej Niobe, która po stracie swoich dzieci z bólu przemieniła się w skałę. Będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, przeżyła zbiorową egzekucję, w której zginęło 7200 osób. Straciła czworo dzieci: troje w egzekucji, jedno wcześniej. "Podeszłam wraz z trojgiem dzieci do miejsca egzekucji - wspominała po latach - trzymając prawą ręką dwie rączki młodszych dzieci, lewą rączkę starszego. Dzieci szły płacząc. Starszy, widząc zamordowanych, krzyczał, że nas zabiją. W pewnym momencie oprawca stojący za nami strzelił mojemu synkowi w tył głowy. Następne pociski ugodziły młodsze dzieci, a potem strzelano do mnie." Nie straciła przytomności. Po trzech dniach, będąc ciężko ranna, wygrzebała się spod zwału trupów, by podjąć walkę o życie poruszającego się w jej łonie dziecka. Walkę zakończoną urodzeniem syna, któremu nadała imię Mścisław. Syn Polskiej Niobe, doktor chemii, już po jej śmierci toczy batalię o zachowanie pamięci Matki. Mścisław jest postacią szekspirowską. Wszystko się w nim kłębi, nawarstwia, eksploduje. Z jednej strony człowiek niezwykle praktyczny, zapalony działacz społeczny, z drugiej ociera się o obłęd i szaleństwo. Jego obsesją jest, że Matka nie dostała Pokojowej Nagrody Nobla. Chce rozpocząć jej proces beatyfikacyjny. Powstanie Warszawski wciąż w nim trwa. Jego psychika naznaczona jest piętnem wojny i okupacji. Odmienną pozycję zajmuje Monika Lurie, wnuczka Polskiej Niobe. Jest normalną młodą dziewczyną, ma wszechstronne zainteresowania, ale historii unika jak ognia. Instynkt nakazuje jej trzymać bezpieczny dystans. Mimo to na pytanie, czy wzięłaby udział w Powstaniu, odpowiedziała: tak. Streszczenia nagrodzonych scenariuszy filmów fabularnych: "1944: Warszawa" "1944: Warszawa" to scenariusz wielkiego fresku filmowego, od dnia poprzedzającego wybuch Powstania aż do ostatnich minut walki. Osią scenariuszową filmu są losy kilkunastu, czy wręcz kilkudziesięciu bohaterów, których losy splotły się podczas 63 dni warszawskiej walki. Jest wśród nich mały powstaniec, który ginie feralnego 13 sierpnia na Starówce, są powstańcy Jurcyś i Sławka, którzy biorą ślub powstańczy, by 10 minut później później biec na front, są właściciele bimbrowni, która zmienia się w fabrykę koktajli benzynowych, jest młodziutka łączniczka Basia, ale i jej siostra, volksdeutschka zakochana w niemieckim lotniku. Jest też wreszcie żołnierz Waffen SS skierowany do walki z powstańcami i ludnością cywilną. To właśnie historia niemieckiego żołnierza Johanna, który nigdy nie pogodził się z masowym mordem na Warszawiakach i kompletną destrukcją miasta, spaja setki epizodów powstańczych współczesną klamrą. Scenariusz "1944: Warszawa" w nowoczesnej, dynamicznej formie filmowej, ogarnia wszystkie najważniejsze epizody Powstania. Wielkie sceny walk - takich jak na Przyczółku Czerniakowskim czy na Starówce, przeplatają się z kameralnymi dramatami ludzi, których los na zawsze określiło lato 1944 roku. "Ostatnia niedziela" Akcja filmu rozgrywa się jednego dnia podczas Powstania Warszawskiego, w niedzielę 13 sierpnia 1944. W tym jednym z najtragiczniejszych dni Powstania splatają się drogi powstańca o pseudonimie "Romeo" i łączniczki "Akme". Spotykają się, gdy jednocześnie opuszczają kościół w trakcie ślubu kolegów i wzięci zostają za świeżo upieczone wojenne małżeństwo. Życzenia szczęścia na nowej drodze życia składają im przechodnie, redaktorzy biuletynu powstańczego i kronik filmowych. Akme i Romeo podejmują tę dziwną grę, w dramatycznej rzeczywistości Powstania odnajdując piękno uczuć i siłę wyobraźni, która pomaga przetrwać tragiczne chwile. Romeo i Akme przechodzą przez ogarniętą walkami Warszawę, na swej drodze spotykając wielu przypadkowych bohaterów: żołnierzy, cywilów, dzieci, niemieckich żołnierzy. Kroki ich wszystkich skrzyżują się na ulicy Kilińskiego, gdzie rozegra się jeden z najkrwawszych epizodów Powstania. Starówką wstrząsa eksplozja tankietki - pułapki… "1944 Odyseja" Scenariusz, który otrzymał wyróżnienie w konkursie na film o Powstaniu Warszawskim, z nietypowej perspektywy przedstawia wydarzenia i miejsca związane z tym wielkim wydarzeniem historycznym. Bohaterem opowieści jest powstaniec, który porzuca walkę, by dotrzeć przez ogarniętą walkami stolicę do ukochanej żony. Powstańczy Odyseusz pokonuje nierealną na pozór drogę z Woli, poprzez Starówkę, Śródmieście, aż na Mokotów. Powstanie ogląda z perspektywy zrujnowanych ulic, piwnic w zniszczonych kamienicach i kanałów. Obserwuje cierpienie i lęk zwykłych ludzi. W wielodniowej tułaczce Jerzemu towarzyszy niezwykły nowy przyjaciel: mały Franek, który marzy roznoszeniu listów i czapce listonosza. Razem z Jerzym zostają powstańczymi listonoszami, donosząc - lub nie - listy od członków rozrzuconych po mieście rodzin. Jerzy to postać niejednoznaczna, swoisty "antybohater", który przypomina nieco narratora "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego. "1944. Odyseja" to jednak przede wszystkim niezwykle wzruszająca opowieść o sile przyjaźni i miłości, które nadają sens działaniom ludzi rzuconych w piekło wojny. Uzasadnienie werdyktu w Konkursie na projekt filmu dokumentalnego "Powstanie Warszawskie w oczach młodych Polaków": Nagroda główna: TACY JAK MY. Autorzy: Katarzyna Ostrowska i Tomasz Żylski: Scenariusz najlepiej nawiązuje do idei wyrażonej w temacie konkursu: "Powstanie Warszawskie w oczach młodych Polaków". Fascynacja pięciorga młodych wolontariuszy, pracujących w Muzeum Powstania Warszawskiego, uczestnikami wydarzeń sprzed 60 lat, obraz ich wzajemnych relacji - nie mają w sobie nic wymuszonego ani odświętnego, są naturalne. Ta naturalność stwarza szansę na pokazanie czegoś nowego w przyszłym filmie. Wyróżnienia: SYN POLSKIEJ NIOBE. Autor: Romuald Karaś Opowieść o zupełnie nieznanej opinii publicznej postaci - Wandzie Lurie, która straciła w czasie wydarzeń wojennych troje dzieci, po czym, będąc w dziewiątym miesiącu ciąży, podczas powstania skazana została na śmierć w zbiorowej egzekucji. Przeżyła jednak i urodziła syna; to on - dziś sześćdziesięcioletni fizyk - ma być bohaterem filmu. Scenariusz skupia się na jego walce o ocalenie pamięci matki, ale też - na relacji łączącej go ze zbuntowaną córką. KUKIEŁKI POD BARYKADĄ. Autor: Krzysztof Żurowski Projekt dokumentalnej rekonstrukcji teatrzyku kukiełkowego, który od połowy sierpnia 1944 działał na Powiślu. Miał dostarczać rozrywki uczestnikom powstania, zawierał nawet elementy satyryczne; jego popularność przeszła oczekiwania twórców. Scenarzysta dotarł do nieznanych materiałów, nawiązał kontakt do żyjących twórców teatrzyku. Film może pokazać powstanie od całkowicie nowej strony... Uzasadnienie werdyktu w konkursie na scenariusz filmu fabularnego o Powstaniu Warszawskim: Nagroda główna: OSTATNIA NIEDZIELA. Autorzy: Dariusz Gajewski, Przemysław Nowakowski: Autor uniknął słabości wielu innych scenariuszy, zgłoszonych na konkurs. Po pierwsze, nie pokazuje Powstania Warszawskiego w stylu przygody wojennej dla małolatów. Po drugie, nie każe swoim bohaterom wygłaszać gotowych poglądów, ani patriotycznych frazesów. I po trzecie, nie opowiada historii powstania w sposób linearny, od początku do końca. Akcja "Ostatniej niedzieli" zostaje sprowadzona do jednego dnia - 13 sierpnia 1944. Na powstanie patrzymy oczami dwojga przypadkiem poznanych warszawiaków, o pseudonimach Romeo i Akme, którzy nie różnią od współczesnych młodych. Wydarzenia tego dnia układają się w syntetyczną panoramę powstania, aż do tragicznej kulminacji: wprowadzenia na Starówkę w triumfalnym pochodzie zdobycznej tankietki, Goliata, który - jak wiadomo - był pułapką. Udało się stworzyć luźną, ale bardzo pojemną konstrukcję fabularną - przypominającą trochę konstrukcje filmu "Warszawa" - która odsłania dwa oblicza powstania, ważne dla młodych Polaków dziś. Z jednej strony, zdajemy sobie sprawę z oszustwa historii, z osamotnienia Polski, z tragizmu powstania, które zawiodło wiązane z nim nadzieje. Z drugiej strony, poprzez postacie dwojga zakochanych udało się wydobyć towarzyszącą powstaniu euforię wolności, marzenie o lepszym świecie - coś, co sprawia, że młodzi ludzie chcą wracać do tamtych dni. Nagroda główna: "1944. Warszawa". Autorzy: Krzysztof Stecki i Tomasz Zatwarnicki Scenariusz " opisuje historię Powstania w niezwykle szerokiej perspektywie. To scenariusz wielkiego fresku filmowego, od dnia poprzedzającego wybuch Powstania aż do ostatnich minut walki. Osią scenariuszową filmu są losy kilkunastu, czy wręcz kilkudziesięciu bohaterów, których losy splotły się podczas 63 dni warszawskiej walki. Z jednej strony autorzy ukazują nam pracę sztabu powstańczego, z drugiej - śledzą losy jego uczestników, żołnierzy, nakreślają skomplikowane relacje między nimi. Bohaterowie opowieści w ciężkich chwilach podejmują pozornie irracjonalne działania, ale podejmują je świadomie, z potrzeby humanitaryzmu, wspólnoty, wyższych idei. Tekst w wysmakowany artystycznie sposób łączy wielki obraz historii z ludzkimi, osobistymi dramatami. W dwóch nagrodzonych scenariuszach widać zupełnie inną wizję zarówno historyczną, jak i artystyczną. Oba, dyskutując ze sobą, wzajemnie się uzupełniają. Dlatego jury uznało, że należy oba teksty nagrodzić równorzędnymi, pierwszymi nagrodami. Wyróżnienie: 1944. ODYSEJA. Autor: Jarosław Wójcik "1944. Odyseja" wyróżnia się oryginalnym punktem widzenia - cywilnym, skupionym na detalach. Widać wpływ "Pamiętnika z Powstania Warszawskiego" Mirona Białoszewskiego. Taka perspektywa wciąż wymaga u nas twórczej odwagi, ponieważ w powszechnym odczuciu losy Powstania rozstrzygają się na barykadach. Tymczasem fabuła "Odysei" kieruje uwagę nie na przełomowe wydarzenia, ale na powstańczą codzienność, a przede wszystkim na ujmująco przedstawioną postać małego powstańczego listonosza, dziesięcioletniego sierotę Franka. Dla tego "dziecka wojny" bohaterstwo jest czymś tak naturalnym, jak zabawa. Drugim bohaterem scenariusza jest powstaniec Jerzy, który rezygnuje z walki, aby odszukać żonę, z którą został rozdzielony. Czy jest dezerterem? Antybohaterem? Ten sceptyk i outsider znajduje sens swojego udziału w powstaniu w tym, że staje się zastępczym ojcem dla małego sieroty listonosza. Jest tu materiał na subtelny i przejmujący film dla każdej widowni, również bardzo młodej.
Zaktualizuj stronę oceń film twoja ocena Dodaj do listy 0 osób lubi 0 osób chce obejrzeć. obejrzy 3 nagrody zobacz więcej Obsada dodaj obsadę Uzupełnij obsadę dla tego filmu Fabuła dodaj fabułę dodaj zarys fabuły Dodaj pierwszy opis Szczegóły dodaj informacje Recenzje krytyków dodaj recenzję dodaj recenzję zewnętrzną Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Recenzje użytkowników dodaj recenzję Nie mamy jeszcze recenzji użytkowników do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Komentarze do filmu 0 Najlepsze komentarze Od najnowszych Od najstarszych Skomentuj jako pierwszy. Współtworzą tę stronę dodaj treści Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji o filmie. Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu: 1 Agnieszka_Chmielewska_Mulka 3 pkt. Zobacz wszystkich wspołtworzących
Od bomb i samolotów - wybaw nas, Panie, Od czołgów i goliatów - wybaw nas, Panie, Od pocisków i granatów - wybaw nas, Panie, Od miotaczy min - wybaw nas, Panie, Od pożarów i spalenia żywcem - wybaw nas, Panie, Od rozstrzelania - wybaw nas, Panie, Od zasypania - wybaw nas, Panie...
Najnowsza produkcja o powstaniu warszawskim według pomysłu Jana Komasy to pierwsza w historii okazja podpatrzenia autentycznych realiów sierpnia 1944 roku w kinie. Do tej pory materiały nakręcone w tym okresie można było oglądać wyłącznie w muzeum bądź na specjalnych pokazach z okazji obchodów rocznicy. A i tak były to pourywane, kilkuminutowe sekwencje, w dodatku w marnej jakości. Twórcy "Powstania Warszawskiego" postawili sobie za cel odrestaurowanie dostępnych nagrań tak, by jak najdokładniej oddawały ducha minionej rzeczywistości, włącznie z odtworzeniem kolorów na czarno-białych taśmach. Ogrom pracy, który włożyli w ten projekt, budzi uznanie, gorzej jest z samym efektem. Próba ufabularyzowania zachowanych materiałów wideo skończyła się strywializowaniem całej opowieści. Głównymi bohaterami filmu są dwaj bracia – Witek (Maciej Nawrocki) i Karol (Michał Żurawski) – którzy dostali zadanie nakręcenia reportażu do kroniki filmowej o Powstaniu. Widzowie ani razu nie zobaczą ich twarzy; wszystkie rozmowy prowadzą zza kamery. Witek, młodszy brat Karola, marudzi, że musi nosić sprzęt filmowy, podczas gdy jego koledzy biorą udział w prawdziwej wojnie. Karol, raz za razem tłumaczy mu, że to, co robią, jest równie ważne, bo dzięki nim ludzie zobaczą, jak było naprawdę. I rzeczywiście, dzięki materiałom archiwalnym możemy zobaczyć w "Powstaniu" autentyczne postaci w autentycznych sytuacjach. Najciekawsze wydają się ujęcia z życia cywili – widzimy ludzi starających się odnaleźć w nowej rzeczywistości: w gruzach zrujnowanych kamienic kobiety gotują obiad dla całej rodziny, gdzie indziej ustawiają się kolejki po wodę, raz za razem przed kamerą przechadzają się piękne, uśmiechnięte dziewczyny i chłopcy przygotowujący się do walki. Na początku czuć ogólne społeczne pobudzenie, jakby postaci filmowane przez Karola i Witka całkowicie nie zdawały sobie sprawy z zagrożenia. Nawet powstańców przygotowujących ze znalezionych pocisków bomby nie opuszcza poczucie humoru. Ten kontrast pomiędzy ciszą a burzą wyznacza emocjonalny ton całej historii. Kiedy wybucha powstanie, oglądamy nie tylko rannych i martwych, ale też konających: to jedne z najbardziej przeszywających scen, jakie zobaczycie w kinie. Świadomość, że mamy do czynienia z prawdziwymi nagraniami, pozwala wiele wybaczyć filmowcom – nawet fabularyzowaną formę, która nie dodaje materiałom żadnej wartości. Rozmowy jednowymiarowych bohaterów rażą naiwnością i powierzchownością. Zamiast wydobywać z pokazywanych scen to, czego nie udało się pokazać operatorowi, podpadają pod tautologię. Bracia nie dzielą się też swoimi emocjami, oprócz tak oczywistych uczuć jak znudzenie, strach i tęsknota za rodziną. Wydaje się wręcz, że dodanie bohaterów do kroniki posłużyło jedynie do zbudowania baśniowej klamry – Witek i Karol są raczej jak przewodnicy w opowieściach dla dzieci, a nie postaci z krwi i kości. Szkoda, bo ten materiał naprawdę mówi sam za siebie. Choć pomysł twórców "Powstania Warszawskiego" na ufabularyzowanie materiałów archiwalnych był nietrafiony i nie uczynił z kroniki trzymającego w napięciu "dramatu non-fiction" (jak czytamy na plakacie), to wizyta w kinie jest niezłym pomysłem. Dzięki mrówczej pracy filmowej ekipy odtworzono czas Powstania w kształcie bliskim rzeczywistości, sprzed zalewu filmowych reinterpretacji. Taka podróż nieprędko się powtórzy. Absolwentka Wydziału Polonistyki na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończyła specjalizację edytorsko-wydawniczą. Redaktorka Filmwebu z długoletnim stażem. Aktualnie także doktorantka w Instytucie... przejdź do profilu53% użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (266 głosów)."Też jesteś żołnierzem, tylko masz kamerę zamiast karabinu" słyszmy z ust jednego z bohaterów, który staje się świadkiem codziennego życia powstańczej Warszawy. Bracia z ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 54%Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że im mniej jest pośród żyjących tych, którzy na własne oczy widzieli powstanie warszawskie, tym śmielej i odważniej podejmowana jest ... więcejzdaniem społeczności pomocna w: 94%
pamiętnik z powstania warszawskiego recenzja filmu